W tym roku pierwszy raz zawiozłem pszczoły na wrzos.Na poligonie w okolicy Świętoszowa było już rozstawionych kilka pasiek.

       Widoki przepiękne, wszędzie kwitły fioletowe kwiaty, tylko trochę przesuszone. Pszczoły mogły zebrać niewiele nektaru. Inni, bardziej doświadczeni pszczelarze twierdzili, że był to słaby rok na wrzos.

       Ule zawiozłem na wrzosowisko 6 sierpnia i przywiozłem je do domu 9 września. Dopiero w domu okazało się, że miodu jest niewiele. 

      Czy ten pierwszy wyjazd na wrzos zachęcił mnie do kolejnych?

                                                                                                        

                                                                                            Jan Branicki

     

 

                                                                 zdjęcia z wrzosowiska

Prezes
Tomasz Kluczewski
Telefon
695 244 061
Skarbnik
Henryk Zychowicz
Telefon
71 392 05 34
Telefon
694 354 660
Redaktor Strony
Janina Szydłowska
Telefon
608 705 646
e-mail
j-szydlowska@o2.pl